bo pragnienie uczenia się ogromne!!! :)
Fotografowanie to wstrzymany oddech, gdy wszystkie moce zbiegają się,
by uchwycić uciekające mgnienie rzeczywistości.
To właśnie w tej chwili formowanie obrazu zmienia się w nieokiełzaną radość,
tak cielesną, jak i intelektualną.
Henri Cartier-Bresson
sobota, 1 grudnia 2012
środa, 21 listopada 2012
Miłe spotkanie z Krzyśkiem
Sesja dla kumpla
tak się składa, że większość takich sesji mam z facetami :)
Trochę materiału zdjęciowego czeka na swoją kolej,
bo obiecałam Krzyśkowi, że nie będzie za długo czekał na swoje
dlatego przeskoczyły swoje miejsce w kolejce ;)
byliśmy razem na przepysznym ciachu i kawce i poszliśmy w Rynek :)
Stylizacje są jego własne, ja nie miałam z nimi nic wspólnego :P
Będę wrzucać po trochę, tak jak będą robione.
Z jednego zdjęcia jestem szczególnie zadowolona:
tak się składa, że większość takich sesji mam z facetami :)
Trochę materiału zdjęciowego czeka na swoją kolej,
bo obiecałam Krzyśkowi, że nie będzie za długo czekał na swoje
dlatego przeskoczyły swoje miejsce w kolejce ;)
byliśmy razem na przepysznym ciachu i kawce i poszliśmy w Rynek :)
Stylizacje są jego własne, ja nie miałam z nimi nic wspólnego :P
Będę wrzucać po trochę, tak jak będą robione.
Z jednego zdjęcia jestem szczególnie zadowolona:
środa, 14 listopada 2012
październikowy plener Gosi i Tomka
To była moja pierwsza sesja dla ludzi, których nigdy wcześniej nie spotkałam
zostali mi podesłani przez Magdalenę z artMamowania
Młodej parze zależało na sesji w krakowskim parku doświadczeń, dlatego też tam zaczęliśmy
miałam niedosyt, więc zabrałam ich w przepiękne okolice kopca Kraka,
które już wypróbowałam z Kasią i Łukaszem (tu można zobaczyć)
Gdy zaczęłam pracować nad wyfoconym materiałem myślałam, że wybiorę tylko parę zdjęć,
a do szczęśliwych nowożeńców poleciało ich aż 28
myślę, że było nieźle ;)
zostali mi podesłani przez Magdalenę z artMamowania
Młodej parze zależało na sesji w krakowskim parku doświadczeń, dlatego też tam zaczęliśmy
miałam niedosyt, więc zabrałam ich w przepiękne okolice kopca Kraka,
które już wypróbowałam z Kasią i Łukaszem (tu można zobaczyć)
Gdy zaczęłam pracować nad wyfoconym materiałem myślałam, że wybiorę tylko parę zdjęć,
a do szczęśliwych nowożeńców poleciało ich aż 28
myślę, że było nieźle ;)
poniedziałek, 29 października 2012
Musical opowiadający o św. Franciszku
Byłam wczoraj na tytułowym spektaklu na oazie na Piaskach Nowych w Krakowie
jako wychowanka tej wspólnoty i diakonii teatralnej mam do nich słabość ;)
Choć na próbie zabrakło nam na jakiś czas prądu, to spektakl był piękny!!!!
Nie jestem dobra w słowach, więc przedstawię to w obrazach :D
Dziękuję za możliwość robienia zdjęć
dawno nie działo się tyle na moich zdjęciach
dawno robota nie paliła mi się tak w rękach w czasie obróbki
wszystko zrobiłam dziś :)
Moje serce radowało się pracą nad tym co kocham, a na dodatek dla ludzi, którzy są mi w pewien sposób bliscy.
jako wychowanka tej wspólnoty i diakonii teatralnej mam do nich słabość ;)
Choć na próbie zabrakło nam na jakiś czas prądu, to spektakl był piękny!!!!
Nie jestem dobra w słowach, więc przedstawię to w obrazach :D
Dziękuję za możliwość robienia zdjęć
dawno nie działo się tyle na moich zdjęciach
dawno robota nie paliła mi się tak w rękach w czasie obróbki
wszystko zrobiłam dziś :)
Moje serce radowało się pracą nad tym co kocham, a na dodatek dla ludzi, którzy są mi w pewien sposób bliscy.
wtorek, 23 października 2012
Zapowiedzi
Zrobił się zator :P
zator zdjęciowy
dużo zdjęć czeka na swoją kolej, aby je obrobić
jednak, aby nie było tu zbyt pusto to pokażę nad czym tera pracuję:
wesele Beaty i Jacka
zator zdjęciowy
dużo zdjęć czeka na swoją kolej, aby je obrobić
jednak, aby nie było tu zbyt pusto to pokażę nad czym tera pracuję:
wesele Beaty i Jacka
niedziela, 14 października 2012
Narzeczeńsko Kasia i Łukasz
Nareszcie zdjęcia z tej bardzo miłej i słonecznej sesji są!!!
Syn ostatnio wymaga dużo uwagi, bo uczy się chodzić, więc czasu na obróbkę malutko.
Ale nie ma co płakać, ważne że efekty pracy już są :)
podobają mi się, choć pewnie mogłoby być więcej zadowalających zdjęć
jest dobrze i będzie jeszcze lepiej
z każdą sesją czuję jak się uczę
to daje dużo radości i motywacji do dalszej pracy :D
Syn ostatnio wymaga dużo uwagi, bo uczy się chodzić, więc czasu na obróbkę malutko.
Ale nie ma co płakać, ważne że efekty pracy już są :)
podobają mi się, choć pewnie mogłoby być więcej zadowalających zdjęć
jest dobrze i będzie jeszcze lepiej
z każdą sesją czuję jak się uczę
to daje dużo radości i motywacji do dalszej pracy :D
czwartek, 13 września 2012
powrót ;)
oj nie było mnie tu trochę
przez pewien czas fotografia musiała zejść na dalszy plan, ale chyba znów wraca do łask
ostatnio byłam na wieczorze panieńskim, ale jeszcze nie otrzymałam od głównej bochaterki zgody na publikację zdjęć, więc na razie pokażę tylko zapowiedź sesji narzeczeńskiej Kasi i Łukasza
przez pewien czas fotografia musiała zejść na dalszy plan, ale chyba znów wraca do łask
ostatnio byłam na wieczorze panieńskim, ale jeszcze nie otrzymałam od głównej bochaterki zgody na publikację zdjęć, więc na razie pokażę tylko zapowiedź sesji narzeczeńskiej Kasi i Łukasza
sobota, 4 sierpnia 2012
reporterskim okiem
robię ostatnio trochę zdjęć, ale zaniedbuję bloga... bo przeniosłam się na fora aby lepiej się rozwijać :P
postaram się jednak nie zaniedbywać bloga i tu także wrzucać zdjątka
przeglądając swoje dotychczasowe zdjęcia zauważyłam,że kadruję dość ciasno i postanowiłam poćwiczyć szerszy kąt widzenia
oto dzisiejszy efekt
postaram się jednak nie zaniedbywać bloga i tu także wrzucać zdjątka
przeglądając swoje dotychczasowe zdjęcia zauważyłam,że kadruję dość ciasno i postanowiłam poćwiczyć szerszy kąt widzenia
oto dzisiejszy efekt
środa, 18 lipca 2012
Leksus :)
Spotkałam ostatnio moją znajomą Madzię na spacerze ze sswoim pieskiem i akurat miałam przy sobie aparat :)
oto efekty
oto efekty
wtorek, 17 lipca 2012
Brzuszkowe - Kasia i Sebastian
Moje pierwsze "brzuszkowe" zdjęcia
temat nie łatwy, trzeba mieć pomysł
więc wprawka była bardzo pouczająca i mam nadzieję, że następnym razem będzie jeszcze lepiej :)
temat nie łatwy, trzeba mieć pomysł
więc wprawka była bardzo pouczająca i mam nadzieję, że następnym razem będzie jeszcze lepiej :)
piątek, 13 lipca 2012
sobota, 7 lipca 2012
Upały w Krakowie
Od ponad tygodnia panują u nas upały
powyżej 30 stopni
dlatego trzeba sobie jakoś radzić
oto balkonowy basen Adasia :D
powyżej 30 stopni
dlatego trzeba sobie jakoś radzić
oto balkonowy basen Adasia :D
niedziela, 1 lipca 2012
Ślub Agnieszki i Bartka
Byłam wczoraj na ślubie znajomych,
pomyślałam, że zmierzę się choć trochę z fotografią ślubną.
Przemyśleń trochę... Ciekawe to jest ogromnie, ale trudne.
No cóż, praktyka i jeszcze raz praktyka.
Będę wrzucać do tego posta zdjęcia dopóki nie skończę obrabiać wszystkich wybranych :P
pomyślałam, że zmierzę się choć trochę z fotografią ślubną.
Przemyśleń trochę... Ciekawe to jest ogromnie, ale trudne.
No cóż, praktyka i jeszcze raz praktyka.
Będę wrzucać do tego posta zdjęcia dopóki nie skończę obrabiać wszystkich wybranych :P
czwartek, 28 czerwca 2012
Anioły
Jakoś miałam zawsze słabość do aniołów, dlatego postanowiłam stworzyć jednego.
Jest trochę toporny, bo robiony bez żadnych samouczków, tak po prostu zachciałam go zrobić. A w zasadzie ją :)
Jest trochę toporny, bo robiony bez żadnych samouczków, tak po prostu zachciałam go zrobić. A w zasadzie ją :)
niedziela, 24 czerwca 2012
W ramach poprawy nastroju
Siedząc w domu i nie mając perspektyw na pracę w najbliższym czasie człowiek łatwo przestaje wierzyć w siebie. Może zbytnio generalizuję - ja tak mam.
Poszukując pomysłu jak by tu poprawić zdjęcia Rafała (przez które m.in. wiara we własne siły trochę opadła), znalazłam świetne tutoriale z photoshopa. Oto wynik pierwszej próby zabawy z grafiką:
Poszukując pomysłu jak by tu poprawić zdjęcia Rafała (przez które m.in. wiara we własne siły trochę opadła), znalazłam świetne tutoriale z photoshopa. Oto wynik pierwszej próby zabawy z grafiką:
poniedziałek, 11 czerwca 2012
eksperymenty
postanowiłam spróbować zdjęć HDR
okazało się, że moja wersja Photoshopa nie radzi sobie z tym tak jakbym chciała...
oto efekt eksperymentu
okazało się, że moja wersja Photoshopa nie radzi sobie z tym tak jakbym chciała...
oto efekt eksperymentu
wtorek, 5 czerwca 2012
sobota, 12 maja 2012
wtorek, 1 maja 2012
Sesja narzeczeńska Agata i Michał 29-04-2012
Niedawno miałam przyjemność spędzić miłe popołudnie z Agatą i Michałem
upał był niesamowity a my wybraliśmy się do centrum... bywa :)
Efekty są ładne, ja się wiele nauczyłam i czuję, że będzie jeszcze lepiej :D
upał był niesamowity a my wybraliśmy się do centrum... bywa :)
Efekty są ładne, ja się wiele nauczyłam i czuję, że będzie jeszcze lepiej :D
niedziela, 22 kwietnia 2012
czas....
Już przywykłam, że czas teraz biegnie inaczej.
Że w zasadzie prawie go nie ma, albo trzeba o niego walczyć.
Bo ten, który jest, jest zarezerwowany dla małego skarba :)
Że w zasadzie prawie go nie ma, albo trzeba o niego walczyć.
Bo ten, który jest, jest zarezerwowany dla małego skarba :)
czwartek, 19 kwietnia 2012
wspólne poszukiwania :)
Byłam dziś znów na spacerku ze znajomymi i przy okazji szukałam dobrego miejsca na zdjęcia.
Znalazłam miłą (i ciemną jak nie wiem co...) kawiarenkę na Placu Nowym.
Pierwsze miejsce, które rzuciło mi się w oczy:
nie wiem jeszcze kogo i jak tu wkomponuję, ale będę próbować napewno :)
Następne miejsce ma chyba coś w sobie, ale wydaje mi się dość zaśmiecone (no i oczywiście przepaliłam trochę okno...)
Adaś niestety nie dał mi się dłużej rozglądać i próbować, bo się obudził szybko cwaniak :P
no i trzeba było wziąść na rączki (na szczęście nie tylko moje).
On również znalazł dla siebie coś ciekawego
A tu udało mi się uwiecznić całą naszą małą wycieczkę
Znalazłam miłą (i ciemną jak nie wiem co...) kawiarenkę na Placu Nowym.
Pierwsze miejsce, które rzuciło mi się w oczy:
nie wiem jeszcze kogo i jak tu wkomponuję, ale będę próbować napewno :)
Następne miejsce ma chyba coś w sobie, ale wydaje mi się dość zaśmiecone (no i oczywiście przepaliłam trochę okno...)
Adaś niestety nie dał mi się dłużej rozglądać i próbować, bo się obudził szybko cwaniak :P
no i trzeba było wziąść na rączki (na szczęście nie tylko moje).
On również znalazł dla siebie coś ciekawego
A tu udało mi się uwiecznić całą naszą małą wycieczkę
niedziela, 15 kwietnia 2012
jednak photoshop
Jednak gimp to nie photoshop.
Ściągnęłam tego drugiego dziś i poczułam zaledwie kilka funkcji.
Na razie mogę go legalnie używać, kiedyś trzeba będzie zainwestować... ech
przed obróbką:
obróbka photoshopem (niestety nie zachowałam wersji z gimpa, ale porównywalnie do ostatniego postu)
ale to tło mnie dobija... jak mogłam nie zauważyć od razu tego hotelu?!?!
Próbowałam długo się go pozbyć, ale nie umiem przy tej burzy włosów.
Po prostu nauczka na przyszłość :)
Ogólnie to czekam, aż syn pozwoli mi więcej czasu przeznaczyć na zdjęcia i ich obróbkę. Niech zacznie sam siedzieć i sam się bawić, to moja zabawa ze zdjęciami się zacznie na dobre. Choć sesje już planuje :P Tylko nie wiem kiedy to wszystko obrobię...
Bo trochę głupio tak wrzucać po jednym zdjęciu dziennie, ale w takim tempie je robię, a nie umiem się nie chwalić :D
Ściągnęłam tego drugiego dziś i poczułam zaledwie kilka funkcji.
Na razie mogę go legalnie używać, kiedyś trzeba będzie zainwestować... ech
przed obróbką:
obróbka photoshopem (niestety nie zachowałam wersji z gimpa, ale porównywalnie do ostatniego postu)
ale to tło mnie dobija... jak mogłam nie zauważyć od razu tego hotelu?!?!
Próbowałam długo się go pozbyć, ale nie umiem przy tej burzy włosów.
Po prostu nauczka na przyszłość :)
Ogólnie to czekam, aż syn pozwoli mi więcej czasu przeznaczyć na zdjęcia i ich obróbkę. Niech zacznie sam siedzieć i sam się bawić, to moja zabawa ze zdjęciami się zacznie na dobre. Choć sesje już planuje :P Tylko nie wiem kiedy to wszystko obrobię...
Bo trochę głupio tak wrzucać po jednym zdjęciu dziennie, ale w takim tempie je robię, a nie umiem się nie chwalić :D
piątek, 13 kwietnia 2012
pierwszy długi spacer z synem :)
Choć tytuł dotyczy syna, to jemu zdjęć nie czyniłam ;)
Poznawałam od strony fotograficznej alejkę nad Wisłą, która zawsze mi się podobała i chciałam ją wypróbować. Stwierdzam, że wieczorem na pewno duuużo lepiej się prezentuje, zwłaszcza wykorzystując lampy, które tam stoją.
Ze względu na mój ograniczony czas, obrobiłam tylko jedno zdjęcie.
Jak widać na spacerze towarzyszyła mi Paulinka i mogłam robić zdjęcia nie tylko pustej przestrzeni :)
Przy okazji pokarzę za co między innymi fotografowie biorą kasę... za ciężką pracę przy komputerze w domu.
Zdjęcie przed obróbką i po.
Choć pewnie jak nauczę się lepiej obsługiwać gimpa, lub znów ściągnę fotoshopa, to będzie dużo lepiej :)
Poznawałam od strony fotograficznej alejkę nad Wisłą, która zawsze mi się podobała i chciałam ją wypróbować. Stwierdzam, że wieczorem na pewno duuużo lepiej się prezentuje, zwłaszcza wykorzystując lampy, które tam stoją.
Ze względu na mój ograniczony czas, obrobiłam tylko jedno zdjęcie.
Jak widać na spacerze towarzyszyła mi Paulinka i mogłam robić zdjęcia nie tylko pustej przestrzeni :)
Przy okazji pokarzę za co między innymi fotografowie biorą kasę... za ciężką pracę przy komputerze w domu.
Zdjęcie przed obróbką i po.
Choć pewnie jak nauczę się lepiej obsługiwać gimpa, lub znów ściągnę fotoshopa, to będzie dużo lepiej :)
środa, 11 kwietnia 2012
Inspiracje
Zbieramy się znów do życia...
Znów przeglądam zdjęcia by zainspirować się do sesji dla par.
Zacznę od znalezionych na facebooku na końcie "rzuć wszystko i choć się całować"
tak bardzo miejsko, jakby Krakowsko... takie zdjęcie na pewno mi się marzy, i jakieś inne fajne w środku, przy kawie :)
słodkie, ale trudne do osiągnięcia :(
niby takie klasyki, ale łądnie się razem komponują. A to w środku jest urocze :)
to jest bardzo fajny pomysł, pewnie wykorzystam :D
Teraz przechodzimy do typowo ślubnych inspiracji, zrzuty z ekranu, czyli można łatwo znaleźć źródło.
Uwielbiam takie szczegóły.
no i buziak :)
ech...
no i piękne ujęcia z Ogrodu Botanicznego:
Znów przeglądam zdjęcia by zainspirować się do sesji dla par.
Zacznę od znalezionych na facebooku na końcie "rzuć wszystko i choć się całować"
tak bardzo miejsko, jakby Krakowsko... takie zdjęcie na pewno mi się marzy, i jakieś inne fajne w środku, przy kawie :)
słodkie, ale trudne do osiągnięcia :(
niby takie klasyki, ale łądnie się razem komponują. A to w środku jest urocze :)
to jest bardzo fajny pomysł, pewnie wykorzystam :D
No i takie "gorące" też mi się marzy...
Teraz przechodzimy do typowo ślubnych inspiracji, zrzuty z ekranu, czyli można łatwo znaleźć źródło.
Uwielbiam takie szczegóły.
no i buziak :)
no i piękne ujęcia z Ogrodu Botanicznego:
wtorek, 10 kwietnia 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)