Zdjęcia ze ślubu Magdy i Marcina są (kilkanaście raptem) czekają na akceptacje,
więc dzielę się zdjęciami rodzinnymi ^^
Pracowałam ostatnio nad wybrananiem zdjęć Adasia.
Z pierwszego roku jego życia wybrałam 250.
Chyba trochę za dużo by je wywoływać...
Dlatego myślałam, żeby je jeakoś skompensować, ale na to znów potrzeba czasu,
którego za bardzo nie mam.
Wczoraj zrobiłam takie jedno, by od czegoś zacząć i wprawić się w tego rodzaju składanki.
A uśmiech mego syna jest PRZECUDNY :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz